Sesje cRPG
W Barze "Pod zgnitym pyskiem" była przyjemna atmosfera, wokół ludzie leżeli uchlani jak Żul Mietek spod monopolowego, byli oni wszędzie, na lampach, stołkach barowych, stole bilardowym, a nawet na zapleczu. Jedynie Barman zachował trzeźwość, przygotowywał drinki dla tych co jeszcze nie przyszli.
Offline