Sesje cRPG
Podjechałeś, i gdy lasery przeszyły jednego z nich, 2 zaczęło uciekać, 2 się schowało za jakimś murkiem, zaś ostatni wyciągnął broń i zaczął strzelać w twoim kierunku. Ból był odczuwany jako słabe impulsy elektryczne.
Offline
Jeździec Apokalipsy
Strzelam do tego który śmiał mnie zaatakować.
-Giń śmieciu.
Offline
Próbuje, za pomocą PortalGuna, zrobić tak. Podstawić portal pod nim, postawić drugi portal przy ścianie i pozwolić mu się zabić, dzięki grawitacji...
To jest dopiero broń... Mwahahahaha...
Offline
Zaatakowaliście tego samego gościa, więc był fajny efekt. Najpierw delikwent został zabity przez laserowego miniguna, zaś potem jego ciało spadło przez portal z wysokości 600m zostawiając za sobą smugi krwi. Pozostali zaczęli uciekać...
Offline
Jeździec Apokalipsy
Zaczynam ich gonić, strzelając.
To się nazywa rozrywka.
Offline
Hehehe... I o to mi chodziło...
Celnar pobiegł za Drakkiem... Zostawił ten drugi portal na ścianie i strzelał do nich,tak, by wpadali do tamtego i umarli w taki sam sposób jak tamten... Też, dzięki grawitacji...
Ostatnio edytowany przez Schocker (2008-11-30 17:47:47)
Offline
3 uciekinierów wpadło do portalu, ostatni umiał Le Parkour i przeleciał po płotku. Wtedy nagle przed nim upadł jakiś facet w czarnym garniturze, a uciekinier potknął się i wleciał twarzą w kałużę błota. Usłyszeliście przeładowywanie magazynka. Ahh, wreszcie zabiłem bossa tego gangu... - usłyszeliście znajomy głos.
Offline
No... To jak, hełmy z łów i gramy w co innego, czy dalej naparzamy w tych kolesi, hę?
Celnarowi się bardzo podobała gra.. Taka realistyczna
Offline
Jeździec Apokalipsy
-Zagrajmy w coś innego.
W życiu liczy się różnorodność.
Offline
Jeździec Apokalipsy
-Ja dla mnie może być.
Offline
Uuu... Strategii... W trybie kooperacji, of course...
Offline
Jeździec Apokalipsy
-Ja osobiście wole tryb strzelanki
//Zaraz oglądam Skazanego na Śmierć, będę za godzinę.
Offline